Ha! Z tym wyzwaniem udało mi się zdążyć na czas! Wszystko dzięki urodzinom koleżanki, dla której zrobiłam tą makatkę. Całość całkiem współczesna, jedynie tekst ze starej makatki.
Mareriały, gdyby to kogoś interesowało, są z kolekcji Tildy “Garden party”.
Fajny tekst i super kwadraciki kolorowe!
OdpowiedzUsuńcudnie kolorowa i zabawna :)
OdpowiedzUsuńJa powinnam napisać,ze mąż gotuje co żona lubi, chociaż czasami gotuje to co on lubi;-)
OdpowiedzUsuńNie wazne co, ważne, ze gotuje!
UsuńDobry pomysł i napis ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna, ja się własnie głowię nad makatką bo po nic mi taka makarka nie potrzebna i chyba też komuś na praent zrobię :)
OdpowiedzUsuńMakatka super i ten napis.
OdpowiedzUsuńNormalnie cudeńko, pomysł fantastyczny. Oj będę ja tu grasować u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam