Etykiety
2012
styczeń
luty
marzec
Karola
kwiecień
recykling
Maj
Marysia
serce szydełkowe
mięta
Poduszka
barbaratoja
Lipiec
sierpień
12/12
szycie
AniaFin
kapcie
październik
zabawki
Matka Polka
syko
listopad
Diana
czerwiec
niebieski igielnik
LolaJoo
aplikacja
wrzesień
z tworzonka
świeczka
2011
Krzemo
grudzień
makatka
torba
Torba -mata plażowa lub coś na plażę
annakowal
czerwiec organizer
jm
kocyk
torebka
Dasia
domek
pled
wianek
broszka
ocieplacz
AnaYo
Siencja
coś ze swetra
marzycielka
okladka
ramka
bombka
by_giraffe
eight
patchwork
ramka na zdjęcia
świecznik
Sagitta
kalendarz
rękawica kuchenna
Rina
asienka.s
chustecznik
czerwiec organizer czerwiec
edyta350
organizer
poduszki
wrzesien
album na zdjęcia
decu na tkaninie
kulinia
latarenka
mini organizer
okładka
pp
skarpeta
styczń
Elżusia
kwiaty
marisol
minimysz
październik. mięta
piórnik
poprostumama
rękawica kuchenna kulinia
rękawiczka
łapki
sobota, 31 marca 2012
Filcowe bambosze - wydanie wiosenne
Kiedy natknęłam się w sklepie rękodzielniczym na piękny, gruby, ręcznie robiony filc rodem z Nepalu, wiedziałam już z czego zrobię swoje marcowe kapcie. W poszukiwaniu wzorów obejrzałam setki stron i zdjęć, aż wreszcie trafiłam na te oto instrukcje i po drobnych modyfikacjach (zamiast wycinać motyw gałęzi, po prostu go narysowałam i wyszyłam) oraz bez użycia maszyny powstały te oto bambosze.
I może w porównaniu z oryginałem wyglądają raczej amatorsko (mistrzynią równego ściegu to ja nie jestem), ale uważam, że mają sporo uroku i poza tym całkiem nieźle się noszą.
Chodzi się w nich bezszelestnie, nie są za ciepłe, nie są też za zimne, w sam raz na wczesną wiosnę, choć raczej nie polecam wybiegania w nich do ogródka ;)
Kolory też wybrałam wielkanocno-wiosenne, aż się prosi o parę kurczaczków i kolorowych pisanek.
Życzę Wam radosnych przygotowań do Świąt Wielkiej Nocy i wielu artystycznych inspiracji!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow są przepiekne wyszły znakomicie jestem pod ogromym wrażeniem
OdpowiedzUsuńsliczne!!! a ten zolty w srodku jest taki przytulnie kurczakowy :)
OdpowiedzUsuńKurcze Pikutku, dlaczego ja na to nie wpadlam. Zreszta ja jeszcze jestem do tylu z wyzwaniem lutowym.... Musze sie wziac do roboty!
OdpowiedzUsuńCud miod i orzeszki, naprawde przepiekne!
Dzięki, dzięki:) Ja się też zabierałam do tego i zabierałam, zamiast dziergać wieczorami oglądałam Zmierzch i inne głupoty.... Wykrój jest genialny w prostocie, trzeba go tylko powiększyć proporcjonalnie, a potem to już szybko idzie:) Muszę sobie więcej tego filcu (dostałam go w Pipoos) nakupować:)
OdpowiedzUsuńSą czadowe i szczerze podobają mi się bardziej niż oryginał. A Ty jak widzę na zdj nr 2, jednak do ogródka na trawkę wyskoczyłaś ;).
OdpowiedzUsuńMagdalena
Ale cudo.
OdpowiedzUsuńKapcie są super, więc się nie czepiaj sama siebie... mi się bardzo podobają
OdpowiedzUsuńWow !! Kapcioszki odjazdowe !!
OdpowiedzUsuńKapciuszki superaśne;-)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi,że będę w tym miesiącu spóźniona;-(
świetne!
OdpowiedzUsuńmmm... cudne!!!!!!
OdpowiedzUsuńach super :)
OdpowiedzUsuńCUDNE!! zgapiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!!
OdpowiedzUsuńO ja! Artystyczne i wiosenne! Piękne
OdpowiedzUsuń