niedziela, 23 stycznia 2011

skarpetowy kaktus

Kaktus powstał z jednej skarpety, skrawka tkaniny i koralików. Wypełniony jest ocieplaczem i wetknięty w małą puszkę po kukurydzy. Jak widzicie to bardzo luźna interpretacja styczniowych tutków ;) no ale skarpeta jest!


 

Gdyby ktoś miał chęć na zasadzenie własnej skarpety zapraszam na mojego bloga - tam narysowałam mini kaktusowy tutorial.




11 komentarzy:

  1. No nie brak mi słów...jest super!gratuluje pomysłowości

    OdpowiedzUsuń
  2. ekstra!!!! Takiego to nawet najzdolniejsi nie zasuszą :P

    OdpowiedzUsuń
  3. mój szczery podziw dla pomysłu i jeszcze większy dla wykonania! kaktus przepiękny, chyba podbiorę pomysł i spróbuję doniczkowej twórczości:) cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie chciałam napisać, zę czym prędzej muszę sobie takiego zafundować, bo raz już ususzyłam kaktusa i nie mam żadnych kwiatków w domu. Taki na pewno przetrwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, super i jeszcze raz super!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja swojego kaktusa za to zgniłam, nie mam coś ręki do żywych kaktusów, zrobię sobie ze skarpety:)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mojego syna w pokoju kwiaty to albo usychają albo gniją :-/
    Takiego może by nie zniszczył, a może da się go przekonać, żeby sam zrobił podobnego ..hym ,zobaczymy..

    OdpowiedzUsuń
  8. jaki pomysłowy, genialny! i ładny do tego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję pomysłu, extra wyszedł Ci ten kaktus :))

    OdpowiedzUsuń
  10. To sie nazywa pomysl!!!!! SUPER

    OdpowiedzUsuń