ja też na ostatnią chwilę ;) jak zwykle...
Z braku czasu/materiałów/ochoty/umiejętności nie porwałam się na naszywanie aplikacji. Za to obrobiłam nieco wzór w programie graficznym nakładając moje ulubione gazetowe tekstury na kwiatki, wazon i obrus. Następnie wydrukowałam go na papierze transferowym do naprasowywanek, pokolorowałam pisakami, naprasowałam i w ten prosty i jakże cwany sposób stjuningowałam bluzeczkę Oldzi ;)
Zdolna jesteś niesłychanie ;-)))
OdpowiedzUsuńAsiu, wiedzialam, ze nas zaskoczysz!
OdpowiedzUsuńWooooooooooooow !
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny !!
I wykonanie pierwsza klasa !!
Super! Chciałabym miec takie umiejętności.
OdpowiedzUsuńAle wymyśliłaś! Bomba!!! Jedyna i niepowtarzalna- śliczna bluzeczka :)))
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Pomysł super, bardzo fajna bluzka :))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest! A mój papier transferowy leży już tydzień i jeszcze nawet nie miałam czasu go przetestować....
OdpowiedzUsuńrewelacja :):):) świetny wzór Asiu, najwazniejsze mieć pomysł ........ :):)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wyszło rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńgenialnie to wymyśliłaś
OdpowiedzUsuńZdolniacho!!!!
Cudo bluzeczka, przepiękne kolory i wzory! sama bym taką ponosiła:)
OdpowiedzUsuń