środa, 8 lutego 2012

din-dony



Czyli klasyczne wiszące kurzołapy. Lubię praktyczne rozwiązania, ale czasem ulegam i zdarza mi się zrobić coś co służy wyłącznie  cieszeniu oka.
Małe serduszka to tak prosty wzór, że każdy początkujący zrobi je bez problemu i to w ciągu paru minut. Ja je zrobiłam z dość sztywnego sznurka, więc trochę się namocowałam. Duże serce wyszydełkowałam wg tutka podanego przez Anitę.
Całe stadko wisi sobie na organzowych tasiemkach przymocowanych do serca z papierowej wikliny :)




17 komentarzy:

  1. super din-dony, baaaardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, widzę z każdym wpisem coraz cudniejsze prace;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dyndające śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę cieszy oko i to bardzo. Świetny pomysł na dekoracje całoroczną. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudn, miod i orzeszki Asiu! Jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  6. O ja, jakie cudne! :) I ściana też fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś ślicznego.
    Dziękuję za link do wykonania tego maleńkiego serduszka.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę cieszą oczy te serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zgadzam się z barbaratoja - koleżanki z bloga to prawdziwe czarodziejki! z każdym wpisem rośnie mój podziw! :) strasznie mi się podoba wykorzystanie takiego surowego materiału, jakim jest zwykły sznurek - świetny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  10. ah taściana1 genialne tło dla tych serc!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna ozdoba, rewelacyjnie wygląda na tle tych cegieł:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki, wydawało by się zwykły sznurek...a jaki efekt cudny !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zachwytom nad twoimi serduchami nie było końca, a z kursiku na wykonanie małego serduszka na pewno skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń