niedziela, 12 lutego 2012
Mały wielki sukces
Dziewczyny udało się zrobiłam serducho na szydełku :))) Część z Was wie, że przed szydełkiem uciekam gdzie pieprz rośnie ale tym razem postawiłyście mnie pod murem i nie miałam wyjścia szukałam, próbowałam i prułam aż w końcu za trzecim podejście udało się a wszystko dzięki temu filmikowi :))) Na razie nie mam pomysłu na jego wykorzystanie po prostu sobie leży i cieszy moje oczy :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekne !!!! gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńMoja mama ostatnio wpadła w wir szydełkowania po dwudziestukilku latach przerwy! Ale ona ma z tego radość! A serce przecudnej urody Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńSerduszko może być dla samego bycia;-0
OdpowiedzUsuńJa powiesiłabym je na półce za laptopikiem, by móc cieszyć się z jego widoku;-)
jakie słodkie,moje gratulacja:]
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńsuper, juz nie musisz uciekac przed szydełkiem, wygrałaś :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, mi tez sie ten wzor podoba :)!
OdpowiedzUsuńPrzecudne serducho!!!! Podziwiam talent szydełkowy!! Mnie to totalnie nie idzie:(
OdpowiedzUsuńniepotrzebnie uciekałaś bo jak widać szydełko Ci nie straszne! :) pięknie wyszło serducho!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeee! Sukces! Ślicznie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńAleż urocze serducho!!! Z pewnością i ja spróbuję podobne udziergać :)
OdpowiedzUsuńI się okazało, że nie takie szydełko straszne jak mówią ;-)
OdpowiedzUsuńSerduszko urocze :-)
Efekt końcowy jest najważniejszy, a twoje serduszko wygląda pięknie!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam , ja nie mogę się przełamać i zacząć szydełkować więc tym bardziej brawa dla Ciebie.
OdpowiedzUsuń