niedziela, 12 lutego 2012

Mały wielki sukces

Dziewczyny udało się zrobiłam serducho na szydełku :))) Część z Was wie, że przed szydełkiem uciekam gdzie pieprz rośnie ale tym razem postawiłyście mnie pod murem i nie miałam wyjścia szukałam, próbowałam i prułam aż w końcu za trzecim podejście udało się a wszystko dzięki temu filmikowi :)))  Na razie nie mam pomysłu na jego wykorzystanie  po prostu sobie leży i cieszy moje oczy :))) 

15 komentarzy:

  1. Moja mama ostatnio wpadła w wir szydełkowania po dwudziestukilku latach przerwy! Ale ona ma z tego radość! A serce przecudnej urody Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serduszko może być dla samego bycia;-0
    Ja powiesiłabym je na półce za laptopikiem, by móc cieszyć się z jego widoku;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie słodkie,moje gratulacja:]

    OdpowiedzUsuń
  4. super, juz nie musisz uciekac przed szydełkiem, wygrałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne, mi tez sie ten wzor podoba :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudne serducho!!!! Podziwiam talent szydełkowy!! Mnie to totalnie nie idzie:(

    OdpowiedzUsuń
  7. niepotrzebnie uciekałaś bo jak widać szydełko Ci nie straszne! :) pięknie wyszło serducho!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeee! Sukces! Ślicznie wygląda :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ urocze serducho!!! Z pewnością i ja spróbuję podobne udziergać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I się okazało, że nie takie szydełko straszne jak mówią ;-)
    Serduszko urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt końcowy jest najważniejszy, a twoje serduszko wygląda pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam , ja nie mogę się przełamać i zacząć szydełkować więc tym bardziej brawa dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń