Więc od początku, nigdy nie miałam szydełka w ręku, a przed projektem to nawet samego szydełka nie posiadałam, dlatego też zrobienie serca na szydełku było dla mnie nie lada wyzwaniem, zielonego pojęcia nie mam o oczkach i słupkach i nazwy te dla mnie nic nie mówią. Pierwsze moje serce wyszło plamopodobne a oto drugie serce jakie zrobiłam, ogólnie wiem że z szydełkiem się nie zaprzyjaźnię i tym bardziej podziwiam osoby które wyczarowywują na nim tak wspaniałe rzeczy. Być może jakbym zrobiła 3 serce byłoby mniej zezowate i bardziej znośne jednak moje nerwy były już tak zszargane że sobie darowałam, po prostu wkurza mnie jak mi coś nie wychodzi. Oto mój pot i łzy.
Etykiety
2012
styczeń
luty
marzec
Karola
kwiecień
recykling
Maj
Marysia
serce szydełkowe
mięta
Poduszka
barbaratoja
Lipiec
sierpień
12/12
szycie
AniaFin
kapcie
październik
zabawki
Matka Polka
syko
listopad
Diana
czerwiec
niebieski igielnik
LolaJoo
aplikacja
wrzesień
z tworzonka
świeczka
2011
Krzemo
grudzień
makatka
torba
Torba -mata plażowa lub coś na plażę
annakowal
czerwiec organizer
jm
kocyk
torebka
Dasia
domek
pled
wianek
broszka
ocieplacz
AnaYo
Siencja
coś ze swetra
marzycielka
okladka
ramka
bombka
by_giraffe
eight
patchwork
ramka na zdjęcia
świecznik
Sagitta
kalendarz
rękawica kuchenna
Rina
asienka.s
chustecznik
czerwiec organizer czerwiec
edyta350
organizer
poduszki
wrzesien
album na zdjęcia
decu na tkaninie
kulinia
latarenka
mini organizer
okładka
pp
skarpeta
styczń
Elżusia
kwiaty
marisol
minimysz
październik. mięta
piórnik
poprostumama
rękawica kuchenna kulinia
rękawiczka
łapki
piątek, 17 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brawa za wytrwałość. Ja też nie pokochałam szydełka. Po prostu nie czuje potrzeby. A serduszko wyszło w sumie bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięskiej walki ;)!
OdpowiedzUsuńSzacun! Serducho wyszło płaskie! Mi wyszłaby jak zwykle spódniczka.. ;)
OdpowiedzUsuńwg mnie bardzo udany początek!
OdpowiedzUsuńĆwiczenia czynią mistrza:)
OdpowiedzUsuńCudowne!
Gratuluję samozaparcia! :) Efekty naprawdę świetne- od razu widać, że to serduszko i wcale nie jakieś zezowate ;)
OdpowiedzUsuńBrawo, a kto powiedział, że ma być równe i symetryczne :)
OdpowiedzUsuńTo możemy podać sobie ręce :)) Moje pierwsze też tak wyglądało ale się zawzięłam. Jak dla mnie Twoje wygląda super i widać, że włożyłaś w nie swoje serce :)))
OdpowiedzUsuńJa również przyłanczam sie do gratulacji!
OdpowiedzUsuńOOOO dziękuję kochane jesteście i jak tu się nie starać przy takim dopingu
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem jest piękne:]
OdpowiedzUsuńJak na pierwszorazowe dotykanie szydełka, to serduszko jest
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)