Świece jakoś nie leżą w kręgu moich dość szerokich zainteresowań. No ale cóż ,temat zadany coś trzeba było zrobić. Z myślenia nad tym "czymś"wyszły o takie ...Pierwszy raz miałam do czynienia z woskiem i daleko im do elegancji.
Są pierwsze świeczki ! Brawo! Ja też chwalę najbardziej pierwszą, szczególnie podobają mi się te górne paski co tak nierówno w siebie przechodzą! Magdalena
Piękne a ta stożkowa to już profesjonalna
OdpowiedzUsuńSą śliczne, mnie przypadła do gustu ta z zielonym paskiem:)))
OdpowiedzUsuńTa stożkowata bardzo elegancka a reszta niepowtarzalna i oryginalna.Pozdrawiam i zapraszam na candy-mari
OdpowiedzUsuńSą pierwsze świeczki ! Brawo! Ja też chwalę najbardziej pierwszą, szczególnie podobają mi się te górne paski co tak nierówno w siebie przechodzą!
OdpowiedzUsuńMagdalena
świetne! niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju! A ta ostatnia to już pełna profeska! :)))
OdpowiedzUsuńMoże kolejna, lub następna kolejna wyszła by lepiej. Jednak świeczki zostawię innym :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!! Ta stożkowa szczególnie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńKapitalne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły kolory są extra pomieszane pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne świeczki!!!!!
OdpowiedzUsuń