czwartek, 13 grudnia 2012

Nadrobiony Czerwiec :)

Śpieszę się jak mogę, żeby zdążyć ze wszystkim do końca roku. Zostały mi jeszcze cztery miesiące do nadrobienia, uffff ale mam zaległości!
Dzisiaj, jak napisałam w tytule Czerwiec, czyli makatka. Zaczęłam ją szyć właśnie w czerwcu, ale wiecie jak to jest. A to czasu mi zabrakło, a to wena mi odeszła. Ale w końcu jest!
Zrobiłam ją dla mojego synka, docelowo ma zawisnąć w kąciku zabaw.




W trakcie szycia zakochałam się w technice, która po angielsku nazywa się "freehand machine embroidery", starałam się wykonać makatkę właśnie tą techniką. 
Mam nadzieję, że się podoba :)

4 komentarze:

  1. śliczna! a drzewo mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Makatka cudo!! Przepięknie wyszła Ci kora na pniu i falbaneczki przy muchomorkach. No cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna!

    Zapraszam do dyskusji na temat usprawnień w poszukiwaniach zaginionych dzieci w Polsce http://szukamy-was.blogspot.com/2012/12/system-poszukiwan-dzieci-child-alert.html

    OdpowiedzUsuń