poniedziałek, 31 grudnia 2012

wrzesień + listopad + grudzień...

... = skończyłam  ;)
A zatem, rzutem na taśmę prezentuję zaległości:
- wrześniowy domek wykonany z tekturowego pudła po sankach
- listopadowy świecznik - zrobiony z puszki po tuńczyku, oklejonej sznurkiem
- i w końcu - grudniowy kalendarz na 2013: mam 2 warianty - na tablicy kredowej albo na tablicy korkowej - ten zrobiłam z tekturek z próbkami kolorów farb z supermarketu budowlanego :)
Dziękuję za towarzystwo innym osobom biorącym udział w projekcie, było to bardzo fajne i inspirujące doświadczenie!

2 komentarze: